Brüno, po kompromitacji w swoim kraju, postanawia wyruszyć do Stanów Zjednoczonych, aby zostać najpopularniejszym Austriakiem od czasów Adolfa Hitlera.
Bruno to kolejna fikcyjna postać stworzona przez Sachę Barona Cohena. Tym razem wciela się on w homoseksualnego reportera z austriackiej telewizji interesującej się przede wszystkim modą, gwiazdami show biznesu i... homoseksualnością samą w sobie. Zobacz jak Bruno wywraca świat mody i sław do góry nogami i zadaje pytania, na które nie ma odpowiedzi. Nikt nie jest w stanie mu sprostać! opis dystrybutora
W październiku 2006 roku, blog o charakterze rozrywkowym – Defamer.com – w ramach żartu ogłosił tytuł filmu: „Bruno: Delicious Journeys Through America for the Purpose of Making Heterosexual Males Visibly Uncomfortable in the Presence of a Gay Foreigner in a Mesh T-Shirt”. Wiele portali z całego świata, wliczając IMDb, podały to jako oficjalny tytuł roboczy. zobacz więcej
Możliwe spoilery WRÓG PÜBLICZNY — Podróżując przez Amerykę, Brüno podejmuje decyzję o pozbyciu się wszelkich cech, które budziłyby podejrzenia o orientację seksualną, w swoim wyglądzie i zachowaniu. Co może mu w tym pomóc? Szkolenie w ośrodku Gwardii Narodowej w Anniston, w Alabamie. Jako pretekst do wysłania reportera do szkoły oficerskiej podano chęć ukazania, jakie wymogi muszą spełniać kadeci,... zobacz więcej
7/10 – To właściwie powtórka z "Borata" tylko jeszcze bardziej kontrowersyjna. I tak jak w przypadku "Borata", większość uważa ten film za dno, a niektórzy go doceniają. Ja doceniam przede wszystkim Sachę Barona Cohena za to, że poszedł na całość i ani na moment nie wyszedł ze swojej roli. Bruno jest zupełnie odrealniony, ale i tak jest wiarygodny. Ciężko uwierzyć, że tak różne role jak Bruno i Borat odgrywa ten sam człowiek.
Sam film ma konstrukcję prawie identyczną do "Borata" i to wcale nie przeszkadza. Żarty moim zdaniem są równie absurdalne, nieco mniej śmieszne, ale za to zdecydowanie mocniejsze. Celnie trafiają w homoseksualistów, homofobów, fanatyków religijnych, bezmyślnych rodziców, celebrytów i cały show biznes. "Bruno" wielokrotnie przekracza granice dobrego smaku i nie dziwie się, że zdobył tylu przeciwników. Myślę jednak, że każdy człowiek z dystansem do siebie i do świata może obejrzeć tą produkcję, moim zdaniem "Bruno" jest jednym z bardziej niedocenionych filmów.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Zapisałem film do kolejki tych do obejrzenia, ale właśnie sobie przejrzałem galerię zdjęć z filmu i szczerze mówiąc odechciało mi się. Może ktoś jednak z obecnie aktywnych poleci mi ten film w jakiś sposób?